Brentford – Man. City.
Nasz wybór: Brentford - Man. City. 05.02.2024 21:00 Nawet dwa gole Tottenhamu nie wystarczyły Brentford…
Nasza wskazówka: Pegula J. – Sabalenka A.: Sabalenka / + 17,5 gemów
07.09.2024 22:00
Kobieca część tegorocznego US Open zakończy się finałowym meczem pomiędzy Amerykanką Jessicą Pegulą i Aryną Sabalenką z Białorusi.
Pegula jest byłym numerem trzy na świecie, a obecnie numerem sześć. W ostatnich tygodniach córka miliardera z Buffalo była w świetnej formie. W czerwcu zdominowała turniej na kortach trawiastych w Berlinie. W połowie sierpnia 30-letnia Amerykanka triumfowała w turnieju 1000 w Toronto. Następnie przedłużyła swoją zwycięską passę w kolejnym turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Przypadkowo to właśnie jej przyszła przeciwniczka pozbawiła ją dziesiątego zwycięstwa z rzędu.
W US Open jej najlepszym wynikiem do tej pory był ćwierćfinał rok wcześniej. Jak dotąd w tym roku nie straciła seta w turnieju. Pokonała swoje rodaczki Rogers (6:4, 6:3) i Kenin (7:6, 6:3), Hiszpankę Bouzas (6:3, 6:3), Rosjankę Shnaider (6:4, 6:2), Polkę Shwiatek (6:2, 6:4), a ostatnio, po powrocie, Karolinę Muchovą (1:6, 6:4, 6:2).
Była numer jeden na świecie Sabalenka zajmuje obecnie drugie miejsce. Jest dwukrotną mistrzynią Wielkiego Szlema. Ten sezon otworzyła triumfem w Australian Open. Grała również w finałach w Brisbane, Madrycie i Rzymie. W tych dwóch ostatnich imprezach przegrała w meczu o tytuł z rozstawioną z numerem jeden Polką Shwiatek. Na ostatnim 1000 w Cincinnati pomściła swoją porażkę i zdobyła swój drugi tytuł w tym roku. W finale przypadkowo pokonała Pegulę.
W Nowym Jorku Sabalenka jest w finale drugi rok z rzędu. W zeszłym roku pokonała ją inna Amerykanka, Gauff. Podobnie jak Pegula, pochodząca z Mińska zawodniczka straciła do tej pory w Nowym Jorku tylko jednego seta. Pokonała Australijkę Honovą (6:3, 6:3), Włoszkę Bronzetti (6:3, 6:1), Rosjankę Aleksandrową (2:6, 6:1, 6:2), Belgijkę Mertens (6:2, 6:4), Chinkę Cheng (6:1, 6:2) i Amerykankę Navarro (6:3, 7:6).
Na co postawić:
Sabalenka, która jest postrzegana jako wielka faworytka w tym finale, prowadzi 5:2 w meczu rewanżowym. Jak wspomniano, obie zawodniczki zmierzyły się ze sobą niedawno w Cincinnati. Pegula miała wówczas passę dziewięciu zwycięstw z rzędu, jednak Sabalenka, która jedyny słaby moment wybrała w samej końcówce spotkania, odniosła stosunkowo gładki triumf 6-3 i 7-5. Amerykanka jest w finale Wielkiego Szlema po raz pierwszy i już miała trudne chwile przeciwko Muchovej, kiedy odpierała potencjalnie kluczowy break point przy stanie 1:6 i 0:2. Sabalenka wykorzysta swoje doświadczenie i przewagę fizyczną, aby świętować wygranie swojego trzeciego Wielkiego Szlema. Zalecamy mieszanie kursów na jej zwycięstwo z zakładem na co najmniej 18 rozegranych gemów. Nie możemy spodziewać się klęski w tak wielkim finale.
Zaufanie:
8/10
Zalecany bukmacher dla tego zakładu:
20BET ► Postaw na 20bet z bonusem 100% od pierwszego depozytu! |