Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2024 – ranking ogólny: zwycięzca Anglia

PLbookmaker
21 kwietnia, 2024
62 Widoki

Nasz typ: Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2024 – pozycja ogólna: zwycięzca Anglia

14.06.2024 21:00

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej są zaplanowane dopiero za pięć miesięcy, więc nie zaszkodzi zrobić małą prognozę tego, jak mogą wyglądać. Oczekuje się, że reprezentacje narodowe z pięciu najlepszych lig europejskich oraz reprezentacje Portugalii, Holandii i Belgii będą rywalizować o mistrzostwo. Przynajmniej takie są kursy bukmacherów, zanim zakłady i rekrutacja odpowiednio wpłyną na ich wysokość.

Przewagą gospodarzy będzie Niemcy, jednak może to nie być aż tak wielka korzyść. Nasi zachodni sąsiedzi nie grali w eliminacjach, w pojedynkach przygotowawczych Die Mannschaft nie błyszczeli zbytnio. Nie pomogła też zmiana trenera – stery przejął Julian Nagelsmann, a mimo jakości składu (Leroy Sané, Ilkay Gündogan, Manuel Neuer, Florian Wirtz itd.) drużyna nie radzi sobie najlepiej pod względem gry i wyników. Chociaż każdy mecz na mistrzostwach u siebie będzie wyprzedany, będzie również ogromna presja ze strony mediów, kierownictwa i opinii publicznej. Fakt, że Niemcy są drużyną turniejową, nie jest już prawdą w ostatniej dekadzie i nie można żyć poza historią.

Belgia przechodzi zmianę pokoleniową, ze znacznie odmłodzonym składem, ale dwóch kluczowych graczy pozostaje, czołowy Kevin de Bruyne i kanonier Romelu Lukaku. Obaj zawodnicy mają tendencję do częstych kontuzji, a brak jednego z nich sprawia, że drużyna traci wyraźną siłę w ofensywie. Z innych naprawdę wielkich gwiazd w drużynie jest już tylko Jérémy Doku, który rozwija się pod skrzydłami Pepa Guardioli w Manchesterze City. W każdym razie, drużyna nie przegrała w grupie kwalifikacyjnej, dodając dwa remisy do swoich sześciu zwycięstw. Przebudowująca się drużyna nie zdobędzie jednak mistrzostwa, bo inaczej byłaby to wielka sensacja.

Nowy trener Portugalia Roberto Martínez, który nie zdołał rozwinąć silnego pokolenia Belgii w sukces na poziomie reprezentacyjnym przed kwalifikacjami, stał się człowiekiem do pokonania. Powtórzył również błędy po stronie iberyjskiej, z których największym było uwielbienie dla Cristiano Ronaldo. Legenda światowego futbolu najlepsze lata ma już za sobą, a liczby, które na pierwszy rzut oka wyglądają przekonująco, tego nie zmieniają. W rzeczywistości CR7 ma za sobą niesamowity rok, w którym zdobył ogromną liczbę bramek, to tylko kwestia tego, z jakimi przeciwnikami przyjdzie mu się zmierzyć. Liga w Arabii Saudyjskiej podniosła poziom, ale szczególnie na pozycjach ofensywnych, bramki strzelone przeciwko słabym obronom nie są warte tak wiele. Podobnie jest w eliminacjach, gdzie Portugalczycy nie stracili punktu, ale mieli słabą grupę, w której najsilniejszym przeciwnikiem była Słowacja. W każdym razie, Portugalia ma świetny skład, który obejmuje Bruno Fernandeza, Rafaela Leao, Bernardo Silvę i innych, ale jeśli zdecydują się grać „wszystko na Ronaldo”, są bez szans na ogólny sukces.

Włochy miały duże problemy w samych kwalifikacjach, walcząc o kwalifikację do ostatniego meczu grupowego, a w kluczowym pojedynku z Ukrainą sędzia wybaczył drużynie rzut karny. Obrońcy tytułu z 2020 roku z pewnością nie budzą już takiego szacunku jak w przeszłości. Reprezentacja nie ma obecnie gwiazdy światowego formatu, drużyna musi radzić sobie bez ukaranego Sandro Tonaliego. Obrona na pierwszy rzut oka jest nieco za stara, co będzie problemem przeciwko dynamicznym przeciwnikom. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego nie może powtórzyć tytułu, drużynie brakuje większej dominacji, nie da się grać tylko zrywami.

Także Holandia jest jednym z szerszych faworytów, zajmując drugie miejsce w grupie za Francją, z którą przegrała oba mecze. To wyraźnie pokazuje pułap tej drużyny, nie jest ona na absolutnym szczycie. Tulipany udowodniły to zresztą na ostatnich mistrzostwach, gdzie nie miały sobie równych wśród Czechów. Drużyna potrafi grać bardzo szybko, jednak brakuje jej większej kreatywności i solidnego spielmachera.

Z drugiej strony, grupa kwalifikacyjna została wygrana przez Hiszpania z bilansem 7-0-1. Reprezentacja może polegać na dobrych bramkarzach (Unai Simon, David Raya), a obrona jest bardzo doświadczona. Z przodu mamy mieszankę ogromnych talentów (Gavi, Lamine Yamal) i sprawdzonych statystów (Álvaro Morata, Rodri itp.). Hiszpania jest lepsza niż na Mistrzostwach Świata w Katarze, a drużyna jest gotowa do rywalizacji z najlepszymi. W 2023 roku podopiecznym Luisa de la Fuente udało się wygrać Ligę Narodów, co się liczy, bo jakość przeciwników jest przecież bardziej wymagająca niż całe kwalifikacje do Mistrzostw Europy. Na papierze tylko Francja i Anglia są lepszymi drużynami od Hiszpanii, no może jeszcze Portugalia.

To właśnie reprezentacja Galii będzie musiała Euro 2024 prawdopodobnie najsilniejsza drużyna, z wieloma czołowymi zawodnikami w składzie, w tym na ławce rezerwowych, a Kylian Mbappé jest czynnikiem X. Francja nie przegrała ani razu w kwalifikacjach, wielu piłkarzy pamięta tytuł mistrzów świata z 2018 roku. Drużyna z 2022 roku zajęła drugie miejsce na mistrzostwach świata, podobnie jak na mistrzostwach Europy w 2016 roku. Tak więc Francja od dawna wykazuje stabilność wyników na poziomie krajowym. Pałeczkę nadal dzierży trener Didier Deschamps, który dobrze wie, jak rozgrywane są takie turnieje. Jego głównym zadaniem jest więc utrzymanie mentalnego ustawienia drużyny i poskromienie ego wszystkich gwiazd. Zdecydowana większość kadry gra w wielkich europejskich klubach, a w linii ofensywnej PSG może zagrać trio Mbappé – Muani – Dembele. Opcji jest niezliczona ilość, ale bardzo ważnym czynnikiem jest zdrowie Rabiota, który jest kluczowym środkowym pomocnikiem. Obrona jest również napompowana, a zespół jest ogólnie dostrojony zarówno pod względem szybkości, jak i siły.

Według kursów największym faworytem do mistrzostwa jest obecnie Anglia. Albion jest niezwykle zmotywowany, od dawna czeka na wielki przełom. Drużyna zajęła drugie miejsce w Mistrzostwach Europy 2020, również tym razem na ławce zasiądzie Gareth Southgate. Drużynę jak zwykle powinien ciągnąć strzelec wyborowy Harry Kane, który po transferze do Bayernu Monachium jest w niesamowitej formie. To samo tyczy się Jude’a Bellinghama, który przeniósł się na ofensywną pozycję do Realu Madryt. To właśnie jego zwyżka formy może przesądzić o losach spotkania, podobnie jak fakt, że ktoś inny niż Jordan Pickford, a najlepiej Nick Pope, może wreszcie stać się bramkarzem numer jeden. Ollie Watkins z Aston Villi ma za sobą znakomity sezon, a Declan Rice, Bukayo Saka i Phil Foden to gwiazdy światowego formatu. Jedynym znakiem zapytania jest skład duetu stoperów, w którym z przerwami pojawia się Harry Maguire. W każdym razie Anglia wygląda w optymalnym składzie i nastawieniu, drużyna ma jakość i możliwości, by w końcu wygrać coś wielkiego. Być może na wiosnę karty częściowo się odmienią, ale w tej chwili szanse Albionu wyglądają niemal optymalnie.

Na co postawić:

Zwycięstwo Anglii w Mistrzostwach Europy 2024 ma sens, drużyna dojrzała, wyniki utrzymują się na wysokim poziomie, skład jest szeroki i zrównoważony, w tym dwie supergwiazdy, razem z Francją odbijają się od reszty drużyn.

Zaufanie:

7/10

Zalecany bukmacher dla tego zakładu:

RABONAPostaw na Rabona z bonusem 100% od pierwszego depozytu!
Autor PLbookmaker